O nauczaniu języka angielskiego :)


niedziela, 18 grudnia 2016

Christmas with Present Perfect

Przyznam, że tytuł brzmi niezwykle zachęcająco, szczególnie dla dzieci. Mimo tego, postanowiłam w tym roku w klasie VI wykorzystać czas przygotowań do Świąt na utrwalenie czasu Present Perfect. Mam nadzieję, że taka forma wprowadzi nieco zabawy podczas zmagania się z tym czasem. Oto plan zajęć, które przygotowałam:

1. Na tablicy zapisuję hasło "Christmas "TO DO" list", ale z poprzestawianymi literami. Dzieciaki muszą je rozszyfrować, a następnie spróbować wyjaśnić.

2. Następnie uczniowie dobierają się w pary. Jeden z uczniów w parze dostaje kartę pracy dla Św. Mikołaja, drugi dla Rudolfa.
Karty do pobrania tutaj: RudolfSanta.

3. Dzieci wpisują III formę podanych w nawiasach czasowników, a następnie zadają sobie nawzajem pytania według wzoru "Have you.....yet?"

4. Zebrane informacje każdy z uczniów zapisuje w postaci pełnych zdań z użyciem "yet" i "already" na tej karcie:

Karta do pobrania tutaj: Things already done.

5. Po sprawdzeniu napisanych zdań przechodzimy do kolejnej części zajęć. Uczniowie siadają w kole i kolejno wypisują czynności, które należy zrobić przed świętami. 

Myślę, że dobrym pomysłem jest ustalenie limitu czasu dla każdego z uczniów. Po jego przekroczeniu odpada z gry. Uczniowie mogą również pracować w parach.

Karta do pobrania tutaj: Things to do on Christmas.

6. Zebrane czynności rozcinamy i wrzucamy do pudełka. Uczniowie nadal siedzą w kole. Losują jedną czynność i zadają pytanie kolejnej osobie według wzoru "Have you ........... yet?". 


niedziela, 11 grudnia 2016

Filmiki w języku angielskim dla maluchów - TOP 5

Witam po przerwie :). Dzisiaj zaprezentuję Wam 5 najciekawszych serii filmików dla maluchów do nauki angielskiego.

1. WOW English

Ostatnio mój faworyt. WOW English to cały kurs wraz z podręcznikami, ćwiczeniami i płytami. Na szczęście na You Tubie dostępne są wszystkie filmiki dostępne w kursie. Ich bohaterami są Steve i Maggie. Każdy z filmików prezentuje grupę słownictwa, które w bardzo dużym stopniu pokrywa się z tym, co znajduje się w naszych podręcznikach do I-III. Filmiki mogą przydać się przy wprowadzaniu slownictwa, albo jako uzupełnienie lekcji, a zapewniam Was, że dzieciaki je uwielbiają.

2. Gogo's Adventures

Ta seria, jak sama nazwa wskazuje, opowiada historię Gogo - kosmity, który przybywa na ziemię i uczy się angielskiego. Każdy z filmików ma podobną strukturę - wprowadzenie nowych słów w historyjce, utrwalenie wymowy i pisowni oraz piosenka.

3. Super Simple Songs

Super Simple Songs, dzięki fantastycznym piosenkom znane większości nauczycieli maluchów, wypuściło w ostatnim czasie kilka serii bajek: Treetop Family , Carl's Car Wash, Finley's Factory, Pitstop  i Paper Puppet Playhouse. Wszystkie serie są świetne pod względem wizualnym, ale moje dzieciaki się jakoś w nie nie wciągnęły. Być może są one zbyt trudne pod względem językowym.

4. English SingSing

English SingSing jest chyba najbardziej rozubydowany. Znajdziemy tutaj zarówno filmiki prezentujące słownictwo, historyjki i dialogii oraz piosenki. Bardzo przypadła mi do gustu prezentacja słownictwa. Natomiast hisotryjki wydają mi się mało porywające, ale świetnie nadają się do nauki czytania, ponieważ w każdym filmiku pojawiają się napisy.

5. Peppa Pig

Świnki chyba nie muszę przedstawiać, ale gdyby przypadkiem ktoś jej nie znał to polecam dla raczej najmłodszej widowni (pierwsza klasa), bo starszaki buntują się, że do dla przedszkola jest. Maluszki wciągają się w przygody świnki, chociaż język jest wymagający.

Miłego oglądania!

niedziela, 18 września 2016

Podsumowanie lekcji - "Reflection bag"

Dzisiejszy post poświęcony jest ostatniej fazie lekcji, o której (przyznaję się bez bicia:) zdarzało mi się zapomnieć lub świadomie pominąć z braku czasu. W tym roku szkolnym postanowiłam zadbać, aby ta część zajęć była równie ważna jak pozostałe. Dlaczego? Po pierwsze, co raz częściej przekonuję  się, że odbierając dzieciom możliwość refleksji nad własnymi umiejętnościami zdejmujemy z nich odpowiedzialność za ich nabywanie. To z kolei skutkuje w późniejszych latach uczeniem się dla ocen, dla rodziców, dla nagród - dla wszystkiego tylko nie samego siebie. Po drugie, powoli staram się wprowadzać na zajęciach elementy metodologii CLIL (Content and Learning Integrated Learning), gdzie ta faza lekcji jest bardzo istotna - uczniowie podsumowują nie tylko to czego się nauczycli, ale przede wszystkim w jaki sposób się nauczyli. To pozwla im uświadmić sobie swoje mocne i słabe strony oraz sposoby uczenia się, które są dla nich najbradziej efektywne.

Jak zatem przeprowadzić w klasach I-III podsumowanie zajęć tak, aby było ciekawie? Proponuję tzw. "reflection bags", które każde z dzieci przygotuje dla siebie na cały rok szkolny. Dzięki temu nie będziecie musieli przygotowywać specjalnych materiałów przed każdą lekcją. Oto kilka propozycji jak je swtorzyć i co w nich umieścić:


1. Worki do zamrażania.

Ostatnio pisałam o przechowywaniu flashcards w tego typu workach. Myślę, że świetnie sprawdzą się jako "reflection bag" - są zamykane, więc ograniczamy możliwość zgubienia zawartości:). Można swtorzyć także "reflection box" z np. pudełka po butach, ale one zajmują dość dużo miejsca.

2. Numbers.



W "reflection bag" mogą znaleźć się karty z liczbami, które posłużą do oceny przez dzieci trudności danego zagadnienia, liczby słów, które zapamiętały, oceny tego, jak podobały im się zajęcia.

Do pobrania tutaj.

3. Like/dislike thumbs.


Facebookowe kciuki również pomogą w ocenie tego, czy zajęcia były interesujące. Ponadto podczas wykonywania zadań uczniowie mogą wykorzystać kciuki jako sygnał dla nauczyciela, że nie rozumieją zadania lub, że już skończyły - taka forma znacznie ogranicza hałas w klasie.

Do pobrania tutaj.

4.  Faces. 


Buźki, poza wykorzystaniem ich w podobny sposób jak poprzednie karty, mogą przydać się w określeniu samopoczucia dzieciaków np. przed i po wykonaniu zadania. Kiedy powtarzacie większą część materiału karty symbolizujące kategorie słownictwa można porozkładać na dywanie, a każdy z uczniów kładzie swoje "buźki" przy tym, co najlepiej pamięta i przy tym, co należy jeszcze powtórzyć - w ten sposób wiecie jakim tematom należy poświęcić więcej czasu.

Do pobrania tutaj.

5. Coloring pages.



To karty typowe do powtórek: nauczyciel podaje zagadnienie/kategorie słownictwa/pytanie. Jeżeli uczeń stwierdza, że zna dane słownictwo, potrafi odpowiedzieć na pytanie może pokolorować jeden element obrazka. Obrazki można dostosować do tematyki lub pory roku.

Do pobrania tutaj.

6. Kolorowe kartoniki.

Dzieci mogą także przygotować trzy kolorowe kartoniki, które będą symbolizować np.  "wiem", "nie wiem", "potrzebuję pomocy".

7. Karteczki samporzylepne.



Do wielofunkcyjności karteczek samoprzylepnych nie muszę chyba nikogo przekonywać. W przypadku podsumowania zajęć można wykorzystać je w nastepujący sposób:
- uczniowie zapisują na jednej karteczce, co im się podobało, na drugiej co było trudne. Następnie wszystkie karteczki przyczepiane są na tablicę podzieloną na dwie części.
- uczniowie zapisują z czym mają problem i przekazują karteczkę nauczycielowi.
- uczniowie przyklejają karteczkę pod słowami/zagadnieniami, których nie pamiętają.
- uczniowie zapisują, które zadanie w największym stopniu pomogło im w zapamiętaniu materiału.

A jakie wy stosujecie metody na podsumowanie zajęć?


wtorek, 6 września 2016

"This is me" worksheet - pierwsza lekcja w klasie IV

Dzisiaj karta pracy, którą wykorzystałam na pierwszych zajęciach w klasie IV.


Karta pozwala Wam nie tylko na poznanie dzieciaków, ale także powtórzenie części słownictwa z klas I-III. Do pobrania jest w formacie A4, ale ja drukowałam dwie na jednej stronie. Dzięki temu uczniowie mogą wkleić ją na pierwszej stronie zeszytu.

Karta do pobrania tutaj.

niedziela, 4 września 2016

Powtórka materiału - maluchy

Dzisiaj trochę zasypię Was materiałami :). Jeżeli szukacie pomysłu na powtórkę materiału dla maluchów ---> you're welcome :)

W zeszłym roku pisałam o tym, że ciekawą alternatywą dla powtórzeń w formie kart pracy są stacje. Podałam Wam rownież kilka przykładowych zadań dla klas IV-VI. Dzisiaj pora na maluchy.

Stacje sprawdzają się w momencie, kiedy uczniowie pamiętają chociaż część słówek. Z tym natomiast, zwłaszcza u maluchów w okresie powakacyjnym, bywa różnie. Dlatego też jako wstęp proponuję, aby wszystkie słówka powtórzyć wspólnie z całą grupą. Najszybszą formą będzie tutaj po prostu losowanie i nazywanie obrazków. W przypadku dużej ilości słówek może okazać się to nieco monotonne. Dlatego też warto takie losowanie urozmaicić kartą "Climb Ben Nevis".



Dzieciaki  podczas losowania muszą nazwać poprawnie po jednym słowie z zaznaczonych na karcie kategorii. Zaznaczenie wszystkich sześciu kategorii oznacza zdobycie najwyższego szczytu Wielkiej Brytanii (przy okazji można przemycić informacje kulturowe).

Każdą ze stacji przygotowujemy przy jednym stoliku. Maluchom z pewnością spodoba się oznaczenie każdej ze stacji takimi tabliczkami:
Tabliczki do wydrukowania możecie pobrać tutaj. Wystarczy je wydrukować na kartkach z bloku technicznego i złożyć w formie piramidek. 

Dzieci pracują w parach, allbo małych grupach. Każda z par/grup zajmuje jedną ze stacji, później zamieniają się miejscami.

Poniżej znajdziecie przykładowe zadania dla każdej ze stacji:

1. Pytania.

Uczniowie losują karty z pytaniami. W młodszych grupach mogą to być obrazki symbolizujące pytania, w starszych pytania zapisane. Materiały do pobrania:

2. Kategorie słów.



Uczniowie losują kategorie, a następnie podają słówko z danej kategorii. W kartach do wydrukowania znajdziecie również obrazek nutki, który oznacza, iż uczeń musi zaśpiewać fragment piosenki.


3. Części ciała.

Na samoprzylepnych karteczkach wypisujemy nazwy części ciała. Każdy z uczniów w parze/grupie losuje po np. dwie i przylepia sobie na odpowiadającą część ciała. Pozostali uczniowie w grupie sprawdzają oczywiście poprawność wykoanania zadania.

4. Ubrania + kolory.

Na stoliku porozkładane są obrazki przedstawiające ubrania. Jeden z uczniów opisuje kolory wybranego ubrania, pozostali uczniowie muszą zgadnąć, o który obrazek chodzi. Można wykorzystać tutaj wierszyk "I spy with my little eye...". 

5. Zwierzęta.

Na stoliku jest woreczek z kartami przedstawiającymi zwierzaki, mała tablica suchościeralna i pisak. Jedno z dzieci losuje kartę (tak, aby inni uczniowie w grupie jej nie widzieli), a następnie rysuje dane zwierzątko na tablicy. Zadaniem pozostałych dzieci jest zgadnąć jak najszybciej, o jakie zwierzątko chodzi. 

6. Liczby.

Jedno z dzieci rysuje palcem na plecach drugiego daną liczbę. Zadanie polega oczywiście na odgadnięciu danej liczby i nazwaniu po angielsku. Podobne ćwiczenie możne wykonać z alfabetem. 

7. Historyjki.

Jeżeli chcecie przypmnieć historyjki, które przerabialiście w roku poprzednim proponuje je skserować, pociąć i umieścić w oddzielnych kopertach. Para/grupa siadając przy tej stacji wybiera jedną kopertę i układa historyjkę w całość. Po ułożeniu nauczyciel może zadać kilka pytań o np. słownictwo, bądź słowa wypowiadane przez bohaterów.  

Na koniec propozycja motywacji uczniów. Przy każdej stacji możecie umieścić wagoniki pociągu - po wykonaniu zadania uczeń może wziąć jeden wagonik. Na koniec zajęć dzieciaki mogą połączyc wagoniki w pociąg, wklejić do zeszytu i dorysować lokomotywę. 


Pociąg do pobrania tutaj.

Miłego powtarzania :). 

środa, 31 sierpnia 2016

Storing flashcards

Zgodnie z obietnicą dzisiaj sprawy organizacyjno-porządkowe, czyli o przechowywaniu kart obrazkowych.

Większość z Was ma pewnie wypracowany system przechowywania, który odpowiada waszym potrzebom. Jeżeli takowego nie posiadacie, może skorzystacie z mojego.

Niestety nie posiadam własnej klasy. W szkole, w której pracuje uczniowie szkoły podstawowej mają przypisane sale. W związku z tym co godzinę wędruję z sali do sali. Dlatego też mój system przechowywania kart musi być w miarę mobilny. :) Od kilku lat dla każdej klasy przygotowuję teczki, do których stopniowo dokładam przerabiane słownictwo:


Karty, z których aktualnie nie korzystam przechowuję w zwykłym kartonowym pudełku, posegregowane tematycznie i zapakowane w woreczki do zamrażania żywności:




Taka forma nie wymaga ode mnie robienia etykiet z nazwami działów (woreczki są przezroczyste) i, co chyba najważniejsze, jest bardzo tania.

Jeżeli wciąż szukacie pomysłów na przechowywanie flashcards, znajdziecie je tutaj.

wtorek, 16 sierpnia 2016

Wciąż wakacyjnie....I like it! :)

Patrząc na datę ostatniego posta przyznaję, że chwilę mnie tu nie było :). Najpierw czerwcowa zawierucha, później wakacyjne wyjazdy. Pora jednak powolutko przyzwyczajać się do powrotu do pracy.

Na początek zmiana szaty graficznej. Mam nadzieję, że przypadnie wadm do gustu.

Ponadto, wciąż jeszcze wakacyjnie, polecam te cudne papierowe talerzyki, które możecie wykorzystać nie tylko podczas grillowania.


Ja zamierzam wykorzystać je do nauki czasownika "like". Możecie użyć jeden talerzyk dla całej grupy, albo przydzielić każdemu uczniowi oddzielny. Uczniowie losują lub wybierają karty obrazkowe przedstawiające jedzenie, a następnie mówią (pełnym zdaniem oczywiście:), czy lubią daną rzecz. Jeżeli tak, moga położyć ją na talerzyk.


W starszych grupach obrazki można oczywiście zastąpić kartami wyrazowymi.


Pozdrawiam wakacyjnie i zapraszam na kolejny post, w którym trochę spraw organizacyjno-porządkowych. Beware!

wtorek, 31 maja 2016

Majówka z Księżną Daisy

Trzy lata temu postanowiłam zorganizować w mojej szkole konkurs języka angielskiego dla maluchów; konkurs dla szkół niepublicznych - chciałam, aby nasze dzieciaki zmierzyły się ze szkołami, w których realizowane jest więcej godzin języków obcych, tak jak u nas. Chciałam także, aby podczas konkursu dzieciaki mogły zapoznać się z kulturą krajów anglojęzycznych, na co zwykle nie ma wystarczająco dużo czasu podczas lekcji. W ten sposób wpadłam na pomysł "Majówki z..." - konkursu połączonego z przedstawieniem, którego w kolejnych latach motywem przewodnim będzie inna postać. Dwa lata temu byl to William Shakepseare, rok temu Sherlock Holmes. W tym roku realizacja  "Majówki.." przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Ale zacznijmy od początku...

Czy słyszeliście o Księżnej Daisy? Jeżeli nie to trochę historii. Księżna Daisy von Pless, potomkini angielskich arystokratów, żona Hansa Heinricha XV Hochberga do roku 1941 zamieszkiwała na Zamku Książ i jest nierozerwalnie zlączona z historią Zamku i Wałbrzycha. Zainteresowanie jej postacią jest w moim regionie dość duże, ale naprawdę głośno zrobilo się o Daisy w kwietniu tego roku przy okazji odnalezienia kolekcji archiwalnych zdjęć Książa u Jean Wessel - wnuczki nadwornego kucharza i fotografa Daisy - Louisa Hurdaina. Zainspirowana tą historią postanowilam, iż tematem przewdonim tegorocznej "Majówki..." będzie oczywiście Daisy.

Tradycją imprezy jest przedstawienie opowiadające historię danej postaci, które przygotowywane jest w całości (od scenariusza po wykonanie) przez klasę V. W tym roku do klasy V dolączyło kilkoro uczniów z klasy IV i VI, a przedstawienie było w trzech językach - polskim, niemieckim i angielskim. Dzięki uprzejmości Zamku Książ zostało wystawione na Sali Balowej Zamku, a zaproszeni goście (szkoły niepubliczne z regionu) pisali konkurs (który w tym roku obejmował także język niemiecki) w zamkowych komnatach. Udało nam się także zaprosić gościa specjalnego - Mateusza Mykytyszyna, prezesa Fundacji Księżnej Daisy von Pless, który przybliżył dzieciakom postać Księżnej.

Poniżej kilka zdjęć z imprezy.








wtorek, 3 maja 2016

Wiosenne łapki na muchy :)

A oto jakie cudo zkupiłam ostatnio w Polomarkecie:

Biegnijcie może jeszcze są :)

Pozdrawiam wiosennie i wciąż świątecznie.

niedziela, 3 kwietnia 2016

"I've got ten long arms", czyli rysujemy potwora:)

W klasie pierwszej uczymy się opisywać wygląd, a niczego nie opisuje się tak fajnie jak potwory :). Ponieważ mam to szczęście uczyć w małych zespołach, każde z dzieci mogło dodać coć do naszego klasowego stwora. Dzięki temu ćwiczeniu mogliśmy nie tylko utrwalić częsci ciała, przymiotniki takie jak "big", "small", "short" i "long", ale przede wszytskich czasownik "have got". Zaczęlismy od zdania "I've got a big head", a skończylismy na tym:




Bezpłatne szkolenie "Erasmus Plus i nauczanie dwujęzyczne"

Chciałam Was serdecznie zaprosić na  bezpłatne szkolenie, które współorganizuje w mojej szkole. Wszystkie informacje poniżej:

 Jeżeli
zamierzacie złożyć wniosek do programu Erasmus Plus, aby uzyskać dofinansowanie na szkolenia dla nauczycieli;
- myśleliście o nauczaniu dwujęzycznym;
- szukacie urozmaicenia swoich zajęć języka angielskiego;
- pragniecie poznać metodologię CLIL (Content and Language Integrated Learning)

pragniemy zaprosić Państwa na szkolenie „Erasmus Plus i nauczanie dwujęzyczne”.

Odbędzie się ono 26 kwietnia w godz.: 10:00-14:10 w Zespole Szkół Fundacji SGMK przy ul. Armii Krajowej 35B.
Do wzięcia udziału w szkoleniu zapraszamy nauczycieli języka angielskiego oraz nauczycieli mówiących po angielsku, którzy chcieliby włączyć nauczanie w języku obcym do swoich zajęć. Istnieje również możliwość zapisania się wyłącznie na warsztat poświęcony pisaniu wniosku do programu Erasmus Plus (nie jest konieczna znajomość języka angielskiego).
Podczas szkolenia zapewniamy poczęstunek oraz materiały szkoleniowe. Każdy uczestnik otrzyma również certyfikat potwierdzający uczestnictwo w szkoleniu.
UDZIAŁ W SZKOLENIU JEST BEZPŁATNY.
Program szkolenia
10:00-11:00 – Program Erasmus Plus- szkolenia dla nauczycieli. Jak napisać wniosek?
11:00-11:15 - przerwa
11:15- 11:45 – CLIL – metodologia
11:45- 12:30 – CLIL i praca w grupach – przykładowe ćwiczenia i gry
12:30 – 12:40 - przerwa
12:40- 13:25 – CLIL i konwersacje – przykładowe ćwiczenia i gry
13:25-13:40 – przerwa
13:40 – 14:10 – lekcja według metodologii CLIL – układanie scenariusza

Jeżeli chcieliby Państwo wziąć udział w szkoleniu bardzo prosimy o wypełnienie formularza zgłoszeniowego, który znajduje się na stronie www.zsmk.pl, podpisanie i przesłanie skanu na adres mlupa@zsmk.pl lub faksu na numer (074) 842 91 13  do 20 kwietnia 2016.
LICZBA MIEJSC OGRANICZONA. O UDZIALE DECYDUJE KOLEJNOŚĆ ZGŁOSZEŃ.
Wszystkie zapytania prosimy kierować do koordynatora szkolenia:
Marta Lupa-Wyszowska
e-mail: mlupa@zsmk.pl

czwartek, 31 marca 2016

Liczby - proste i szybkie ćwiczenie

Ostatnio z maluchami ćwiczyliśmy czytanie liczebników. Dzieciaki miały karty wyrazowe z liczebnikami: jedności, dziesiątki, sto i tysiąc. Najpierw musiały ułożyć z kart podany przeze mnie liczebnik, a następnie zapisać go przy pomocy cyfr.



czwartek, 10 marca 2016

Niech moc będzie z Wami, czyli o użyciu LASERA.


Oto Panda - Panda Basia. Panda Basia posłużyła dziś w klasie drugiej jako modelka. Przy pomocy Pandy Basi i wskaźnika laserowego ćwiczyliśmy przyimki miejsca. Zadaniem każdego z uczniów było umieszczenie promienia w okolicy Pandy Basi i zapytanie klasy "Where's the laser?". 


Choć nie przepadam za Gwiezdnymi Wojnami muszę stwierdzić, że laser naprawdę daje moc. Ten niewielki i tani przedmiot (za swój zapłaciłam około 15 zl, ale tutaj znalazłam w cenie 1, 85 zl) sprawia, że dzieciaki szaleją. Możecie wykorzysać go nie tylko do nauki przyimków, ale także wskazywania kart obrazkowych wszelakiego rodzaju, nauki części ciała, wyposażenia klasy, a nawet wybierania uczniów; w zasadzie wszystkiego, co można wskazywać. A wskazywanie laserem to nie jest zwykłe wskazywanie - uwierzcie mi, a najlepiej sparwdźcie na swoich uczniach.





poniedziałek, 7 marca 2016

Food groups

Przy okazji opisywania posiłków w klasach III powtórzyliśmy wiedzę dotyczącą grup żywności. Po wprowadzeniu nazw fruit and vegetables, animal protein, sugary foods, dairy foods i carbohydrates dzieciaki przygotowywały plakaty o każdej z grup. Wcześniej poprosiłam o przyniesienie gazet ze zdjęciamy jedzenia.






Na kolejnych zajęciach każdy z uczniów musiał przeanalizować swoją dietę. Aby ułatwić im to zadanie, najpierw wykonaliśmy identyczne ćwiczenie w podręczniku "Treetops". Następnie dzieci opisywały swoje posiłki, zaznaczały w tekście poszczególne grupy żywieniowe i przenosiły informacje na diagram kołowy.





wtorek, 16 lutego 2016

Propozycja okołowalentynkowa

Nie wiem jak wam, ale mnie ciekawe pomysły zajęć zwykle przychodzą w najmniej spodziewanych momentach. Poniższy pomysł zrodził sie podczas zakupów w markecie - widok balonów w kształcie serca okazał się bardzo inspirujący :).

Dzieciaki podczas zajęć stworzyły swoje balonowe stworki, a nastepnie przeprowadziły z nimi wywiady. Wywiady oparte były na kartach pracy, które przygotowałam w celu powtórzenia materiału. Dziewczyny najpierw uzupełniały pytania, a następnie wymyślały "balonowe" odpowiedzi.




A na koniec moje dzieło :)


środa, 10 lutego 2016

Szkolenie WSF - games

W grudniu mialam okazję uczestniczyć w szkoleniu "Metody i techniki nauczania języka angielskiego w klasach I-III" zorganizaowanym przez Wyższą Szkołę Filologiczną we Wrocławiu. Dzisiaj, z lekkim poślizgiem, kilka zabaw, które wydały mi się interesujące:

1. Orkiestra.
Podobne  ćwiczenie stosuję podczas wprowadzania słownictwa - dzieci powtarzają poznawane słówka różnymi "głosami". Tutaj ciekawym elemntem jest dyrygowanie - do każdego "głosu" dobieramy gest i pokazujemy dzieciom w jaki sposób mają wymawiać dane słowo.

2. Biegające dyktando.
Nauczyciel przypina tekst dyktanda w określonym miejsu w klasie. Dzieci podzielone są na grupy, w której każdy ma zadanie do wykonania: osoba przynosząca wieści, osoba zapisująca, osoba poprawiająca. Na znak nauczyciela, osoba prznosząca wieści biegnie do tekstu dykanda zapamiętuje jego część i wraca do grupy, której zadaniem spisać jest tekst dyktanda.

3. Magic carpet. 
Do przeprowadzenia  tej zabawy potrzebny jest następujący wierszyk:

Magic carpet, magic carpet,
One, two, three.
Magic carpet, magic carpet,
Fly with me.
Magic carpet, magic carpet,
One, two, three.
Magic carpet, magic carpet,
What can you see?

Dzieci stoją na dywanie udając, że lecą na dywanie; po kolei podają słówka z danej kategorii, np. I can see an orange, an apple.

4. What's the time Mr Woolf?
Jedno z dzieci jest wilkiem. Reszta uczniów stoi w pewnym oddaleniu od  wilka i zadaje mu pytanie "What's the time Mr Woolf?". Wilk odpowiada np. It's ten o'clock, Wtedy uczniowie muszą przybliżyć się do wilka o 10 tip-topów. Kiedy wilk odpowie "It's dinner time!" dzieci powinny uciekać. Osoba złapana jest następnym wilkiem.

5. Paper Bag Puppets.
Przygotowanie takich "kukiełek" jest niezwykle proste, a możecie ich użyć na wiele sposobów. Dzieci przy ich pomocy mogą tworzyć krótkie dialogi, opowiadać o nich historyjki, stworzyć teatrzyk, powtarzać słownictwo (np. emocje, przyimki miejsca).



6. Storyline.
Duża część szkolenia poświęcona była metodzie "storyline". Ogólnie mówiąc metoda ta opiera się na nauce języka poprzez opowiadanie historyjek. Historyjki te są jednak wykorzystywane w nieco inny sposób niż te, które spotykamy w podręcznikach do języka angielskiego. W tej metodzie służą nie tylko ćwiczeniu umiejetności słuchania i czytania. Wykorzystuje się je podczas wprowadzania słownictwa, jako ćwiczenie utrwalające słownictwo, ćwiczenie ruchowe, rozgrzewkę językową. Szczególnie ciekawe wydało mi się wprowadzanie słownictwa przy pomocy historyjki. Historyjki nie muszą byc długie, więc można układać je samodzielnie przed lekcą. Myślę, że aby dzieci zrozumiały je dobrym pomysłem będzie wydrukowanie kilku zdjęć prezentujących treść oraz bohatera. Np. do prezentacji miejsc w mieście możemy ułożyc historyjkę o Shreku, który poszedl na spacer do Zasiedmiogrodu. Tutaj potrzebne będą flashacrdy z miejscami, zdjęcie Shreka i miasta. Historyjka mogłaby brzmieć w następujący sposób:

Shrek decided to go to Far Far Away. First, he went to the post office to send some letters to Fiona. He also had to buy some food so he went to the shop. He run out of money so he went to the bank. Because he still had some time he went to the cinema.

Przy opwiadaniu historyjki istotne jest oczywiści, aby słówka, które chcecie wprowadzić powtórzyć kilka razy wraz z dziećmi.


wtorek, 19 stycznia 2016

Giving directions

W klasie trzeciej uczymy się z dzieciakami wskazówek dotyczące drogi. Oto dwa proste i szybkie sposoby, aby tę naukę wzbogacić:

1) Treasure map

Każdy z uczniów rysuje mapę oraz 4 ścieżki, z których tylko jedna prowadzi do skarbu. Opis tej właśnie ścieżki znajduje się na odwrocie mapy. Ważne jest także aby każda z map była podpisana imieniem autora.  Następnie wszystkie mapy zbieram w koszyku, a dzieciaki je losują. Po przeczytaniu wskazówek powinni odkryć właściwą ścieżkę. Jeżeli nie są pewni mogą zapytać się autora mapy.


2) Follow my directions.

Do przygotowania tej zabawy potrzebne są flashacardy przedstawiające miejsca w mieście oraz wycięte z kolorowego papieru strzałki. Jedno z dzieci ma zawiązane oczy. W tym czasie na dywanie układamy kilka kart z miejscami oraz drogę ze strzałek prowadzącą do jednego z miejsc. Drugi z uczniów ma za zadanie, podając wskazówki z języku angielskim, poprowadzić pierwszego ucznia po drodze ze strzałek. Na końcu pytamy się, gdzie dotarł, co pozwala powtórzyć także nazwy miejsc.